Adam Grzeczyński
Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie 10 grudnia 2018 roku podpisał postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie korupcji i łamania prawa w zakresie refundacji przez urzędników Ministerstwa Zdrowia. Zawiadomienie o sprawie skierowała do prokuratury i CBA Partia Razem. Przewodniczący Komisji Zdrowia Sejmu RP, Bartosz Arłukowicz, także wystosował pismo do CBA, ABW i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Niestety, Agencja pismo zlekceważyła, Biuro nie dopatrzyło się nieprawidłowości, a prokurator generalny nie chciał mieć z tym nic wspólnego i przekazał dokument Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.
Prokurator w odmowie zarzucił Przewodniczącemu Komisji Zdrowia, że nie wskazał, kto miałby popełnić przestępstwo ani... jakie miałoby to być przestępstwo! Jak czytamy w uzasadnieniu: „Doniesienie o przestępstwie nie może się ograniczać do gołosłownych sformułowań, lecz powinno być poparte konkretnymi dowodami”. Jeśli chodzi o zawiadomienie Partii Razem – prokuratur wyjaśnił w uzasadnieniu, że celem ustalenia, czy w resorcie dochodzi do nieprawidłowości, czy też łamania przepisów prawa, prokuratura poprosiła o opinię w tej sprawie... Ministerstwo Zdrowia!
POWÓD UMIESZCZENIA W SERWISIE: śledztwo budzące wątpliwości
POWÓD UMIESZCZENIA W SERWISIE: budzące wątpliwości zaniechanie śledztwa